Dzieci kochają teatr. Magiczny szelest kostiumów, muzykę dopełniającą słowo, tajemniczą umowność scenografii, sceniczne światła. I owacje zachwyconej aktorskimi kreacjami publiczności. To wszystko zobaczyliśmy w Słupi. Uczestnikami kolejnego już Gminnego Przeglądu Teatralnego były tym razem dzieci z klas I-III z czterech szkół podstawowych: Baranowa, Donaborowa, Łęki Mroczeńskiej i Słupi. Jury (Bożena Lorenz, Łucja Wieloch, Małgorzata Topola) mierząc się z niesłychanie trudnym zadaniem, sięgnęło po klasyczne, czyli iście salomonowe rozwiązanie i przyznało dwa pierwsze (Baranów, Łęka Mroczeńska) i dwa drugie miejsca (Donaborów, Słupia). 

 
CUDOWNA CALINECZKA

 
Baranowianie zauroczyli publiczność i jury niekonwencjonalną realizacją baśni Hansa Christiana Andersena. Ich „Calineczka” zaskoczyła skromnością scenografii, ale i zachwyciła mnogością  środków aktorskich. Wykonawcy piękną deklamację wzbogacili śpiewem i tańcem.  

Zespół teatralny z Łęki Mroczeńskiej przygotował swoją wersję jednej z najbardziej znanych polskich legend. Pełna grozy i fantazji sceniczna opowieść o królu Popielu również przypadła wszystkim do gustu. 

Uczniowie z Donaborowa przygotowali natomiast inscenizację teatralną „W książkowej Krainie” przypominając w ten sposób najpopularniejsze książki dla dzieci. Mali aktorzy wcielili się w role znanych bohaterów zachęcając kolejne pokolenie dzieci do czytania o ich przygodach. Mali goście na widowni z zaciekawieniem wpatrywali się w bajkowe postacie bijąc na koniec gromkie brawa. Mamy nadzieję, że tego dnia przybyło choć trochę nowych czytelników, bo przedstawienie właśnie miało za zadanie zachęcić do czytania książek.

Zespół teatralny ze Słupi przygotował i przedstawił kolejną wersję „Kopciuszka”. Dodajmy jeszcze, że nagrodę za najlepszą kreację aktorską zdobyła cudowna Calineczka, czyli Marysia Wiśniewska z Baranowa. Ten spektakl będziecie mogli zobaczyć na baranowskim Orliku, w piątek 31 maja o 17.00. Widowisko stanowić będzie artystyczny prolog  go sportowego „Festynu rodzinnego”

(ems).